Miałem długi z działalności gospodarczej i dlatego Kancelaria walczyła w sądach o moją upadłość ponad rok:((( Najpierw Sąd Rejonowy oddalił mój wniosek, bo stwierdził, że nie mogę upaść jako konsument, bo jeszcze prowadząc firmę powinienem był wystąpić z takim wnioskiem. Złożyliśmy skuteczne zażalenie, które uwzględnił sąd okręgowy. Maja sprawa wróciła na wokandę sądu rejonowego, ale już do innego sędziego, który pochylił się nad moim losem. Sędzia uznał, że może mi dać szansę na nowy start, a ja ( po prawie 10 latach koszmarnego użerania się z komornikami ) wreszcie odetchnąłem z ulgą. Piszę tę opinię, aby dodać odwagi wszystkim osobom, które mają podobne kłopoty i brakuje im siły, aby stanąć do walki. Nie wolno się poddawać, trzeba wykorzystać szanse na normalne życie. ODWAGI I DO BOJU!