Szanowni Państwo, Miałam ponad 100 000 zł długu, większość mojej emerytury zabierał komornik, pomimo, że całe życie uczciwie pracowałam. Długi oddziedziczyłam po mężu, żeby je spłacić zaczęłam zaciągać pożyczki i to był początek kłopotów. Podpisywałam ugody z wierzycielami, ale zamiast się oddłużyć popadałam w coraz większe tarapaty. Spłacałam jeden dług to wówczas rósł drugi, z dnia na dzień moje zadłużenie rosło pomimo podejmowanych prób regularnych spłat. Dzisiaj ogłoszono moją upadłość. Poczułam niesamowitą ulgę, wreszcie odzyskałam nadzieję na godne życie, opuścił mnie strach o moich bliskich i ich przyszłość . Nigdy nie chciałabym, aby moje dzieci przeżyły to co ja i odziedziczyły długi. Pozdrawiam cały zespół i dziękuję za wsparcie w trudnych momentach.

Zostaw swój numer a oddzwonimy do Ciebie!